Założyłam nowego bloga : 3
NOWY BLOG!!!
PHOTOBLOG
ASK
zapraszam :3
Ja
środa, 10 lipca 2013
czwartek, 27 czerwca 2013
[...]
"bo jestem skarbnikiem, i jestem odpowiedzialna za kwiaty itp...
no i pojebana reżyserka miała wąty, że kwiaty mogę jutro kupić (tak, no bo o 10 kurwa znajdę kwiaciarnie)
to się śpieszyłam do domu i w klatce dostałam krwotoku z nosa i musiałam coś zjeść
Przychodzę w końcu a ta nic..
potem inna jeszcze miała gorączke do nie
to się śpieszyłam do domu i w klatce dostałam krwotoku z nosa i musiałam coś zjeść
Przychodzę w końcu a ta nic..
potem inna jeszcze miała gorączke do nie
j
: jak się czujesz
a mnie musiał "brat" pytać bo mnie suka nie zapyta
ja to pierdole kurwa
ja już nie wytrzymuję tego"
Koniec...
wtorek, 25 czerwca 2013
Wena
Póki mam wenę twórczą powiem tyle: W A K A C J E.
I wiecie co co? Będę miała czerwone włosy w środę. Dziś zaczęłam się jarać księżniczkami w wersji alternatywnej. Np.:
I wiecie co co? Będę miała czerwone włosy w środę. Dziś zaczęłam się jarać księżniczkami w wersji alternatywnej. Np.:
Uwielbiam takie księżniczki. Jak byście mieli więcej piszcie na mój e-m@il.
Jeśli również denerwują was directionerki zapraszam na stronę Directioners i Beliebers to choroba XXI wieku.
Mam na tej stronie "konkursik" prowadzony przeze mnie.
Otóż z okazji 100 like'ów poszukujemy adminów. Jeśli chciałabyś lub chciałbyś się zgłosić na admina spełnij następujące wymagania:
- hejter
- czas
- co najmniej 2 konta
- co najmniej 14 lat
- czas
- co najmniej 2 konta
- co najmniej 14 lat
Etapy konkursu:
1. Piszesz na privie co możesz zaoferować.
2. Na okres próbny przyjmę max. 5 osób. Przez tydzień te osoby będą adminować.3. Na koniec wybierzecie admina który ma zostać (jak to zobaczycie).
2. Na okres próbny przyjmę max. 5 osób. Przez tydzień te osoby będą adminować.3. Na koniec wybierzecie admina który ma zostać (jak to zobaczycie).
Jeśli chcesz wziąć udział w konkursie napisz w wiadomościach. Ten konkurs nie rozpocznie się bez CIEBIE!!!
środa, 19 czerwca 2013
Jesus of Suburbia
Tak, tak byłam na Green Dayu i na asku obiecałam, że będzie post. No i jest.
Więc tak. Wyjechałam o 14.44 i dojechałam (do Manufaktury) na 17.23. Zjadłam coś w KFC a przyjaciółka, kupiła sobie spodnie. ;-;
O 18 ileś byłyśmy pod Atlas Areną. Jako support grali All Time Low. O dziwo, podczas kiedy oni grali, było więcej staników na scenie. Podczas supportu poznałam kolesia z koszulką Rainbow Dash. Nie wiem skąd jest, kim jest ile ma lat, ale jeśli czytasz to to się odezwij xD (gg: 35054547). ALBO NAPISZ NA GMAILA. Jeśli ktokolwiek był na GD niech się odezwie. Ale wracajmy do tematu.
W kolejce po Coca-Colę był dziwny koleś, który miał wstęp na Golden Circle i Martyna się go bała.
Gdy zaczął się Green Day, niestety byłyśmy na trybunach, ale to nam nie przeszkadzało w pogo. xD
Pod koniec, jakiś koleś dostał gitarę. *,*
Najbardziej mi się podobało to, że na koniec było Jesus of Suburbia *.*
W razie jakby ktoś ciekawił się gdzie "siedziałam".
Trybuna B Rząd II (przed połową III) miejsce 5.
Potem kupiłyśmy plakat i wróciłyśmy do domu.
Więc tak. Wyjechałam o 14.44 i dojechałam (do Manufaktury) na 17.23. Zjadłam coś w KFC a przyjaciółka, kupiła sobie spodnie. ;-;
O 18 ileś byłyśmy pod Atlas Areną. Jako support grali All Time Low. O dziwo, podczas kiedy oni grali, było więcej staników na scenie. Podczas supportu poznałam kolesia z koszulką Rainbow Dash. Nie wiem skąd jest, kim jest ile ma lat, ale jeśli czytasz to to się odezwij xD (gg: 35054547). ALBO NAPISZ NA GMAILA. Jeśli ktokolwiek był na GD niech się odezwie. Ale wracajmy do tematu.
W kolejce po Coca-Colę był dziwny koleś, który miał wstęp na Golden Circle i Martyna się go bała.
Gdy zaczął się Green Day, niestety byłyśmy na trybunach, ale to nam nie przeszkadzało w pogo. xD
Pod koniec, jakiś koleś dostał gitarę. *,*
Najbardziej mi się podobało to, że na koniec było Jesus of Suburbia *.*
W razie jakby ktoś ciekawił się gdzie "siedziałam".
Trybuna B Rząd II (przed połową III) miejsce 5.
Potem kupiłyśmy plakat i wróciłyśmy do domu.
poniedziałek, 3 czerwca 2013
WIELKIE ODLICZANIE DO DNIA 28 CZERWCA.
Do wakacji zostało 25 dni.
Do wystawienia ocen proponowanych zostało 6 dni.
do wystawienia ocen końcoworocznych zostało 16 dni.
Skończył mi się francuski. Jutro kończy mi się angielski. Dzisiaj znalazłam 4-listną koniczynę rano. I to było jedyne szczęście. Oglądam aktualnie rozmowy w toku. Dzięki mojej kochanej przyjaciółce, zaczęłam uczyć się (znowu) grać na gitarze.
Umiem grać już Zombie zespołu The Cranberries.
Męczący dzień. Poprawa z angielskiego - nie poprawiłam.
Już niedługo "Dlaczego Ja?"
Ehh..
Nie mam siły jestem zmęczona.
Do wystawienia ocen proponowanych zostało 6 dni.
do wystawienia ocen końcoworocznych zostało 16 dni.
Skończył mi się francuski. Jutro kończy mi się angielski. Dzisiaj znalazłam 4-listną koniczynę rano. I to było jedyne szczęście. Oglądam aktualnie rozmowy w toku. Dzięki mojej kochanej przyjaciółce, zaczęłam uczyć się (znowu) grać na gitarze.
Umiem grać już Zombie zespołu The Cranberries.
Męczący dzień. Poprawa z angielskiego - nie poprawiłam.
Już niedługo "Dlaczego Ja?"
Ehh..
Nie mam siły jestem zmęczona.
niedziela, 26 maja 2013
Taki Tam Weekendzik
Hejeczka :3
Twitter ASK.FM Facebook Tumblr Gochat.in
Dzień normalny. Zwyczajny.
Pół dnia spędzone przed kompem, 2 pół dnia minęło mi całkiem miło.
Pojechałam rowerem do lidla, przed czym spotkałam na spacerze z mopem spotkałam Lewego, który pragnie zrobionych przeze mnie i przez moją kochaną mamusię babeczek.
W drodze z lidla, jadąc na rowerku plecak, który ma dobre 7 lat (firmy adidas) się rozjebał (*)
ok. 16 przyjechała mojej mamy kumpela, na motorze, a ok. 17 przyszli kumple uczyć mnie chemii.. zostali do 20 bo zagadaliśmy się z moją mamą.
mało mam dzisiaj do napisania.
Jeszcze mogę napisać, że ratowałam drzewka w ogródku od grzyba. I'm a superhero.
Papapapa :*
Twitter ASK.FM Facebook Tumblr Gochat.in
Dzień normalny. Zwyczajny.
Pół dnia spędzone przed kompem, 2 pół dnia minęło mi całkiem miło.
Pojechałam rowerem do lidla, przed czym spotkałam na spacerze z mopem spotkałam Lewego, który pragnie zrobionych przeze mnie i przez moją kochaną mamusię babeczek.
W drodze z lidla, jadąc na rowerku plecak, który ma dobre 7 lat (firmy adidas) się rozjebał (*)
ok. 16 przyjechała mojej mamy kumpela, na motorze, a ok. 17 przyszli kumple uczyć mnie chemii.. zostali do 20 bo zagadaliśmy się z moją mamą.
mało mam dzisiaj do napisania.
Jeszcze mogę napisać, że ratowałam drzewka w ogródku od grzyba. I'm a superhero.
Papapapa :*
sobota, 25 maja 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)